„Krasnoludki” gościnnie u „Stokrotek”
„Kiedy tylko masz rano wstajesz,
bierz się za gimnastykowanie.
W zdrowym ciele, zdrowy duch
więc nie żałuj rąk i nóg.”
W piękne, słoneczne, upalne przedpołudnie z dobrymi nastrojami i uśmiechami na twarzach wyruszyliśmy w podróż,
podróż krótką lecz jakże obfitą w wydarzenia.
O godzinie 9.25 wsiedliśmy do gimbusa i przemiły pan kierowca zabrał nas do Przedszkola Publicznego w Połańcu filia nr 2.
Gdy dotarliśmy na miejsce z daleka słyszeliśmy głośne śpiewy dzieci z grupy „Stokrotki”,
które czekały na nas z niecierpliwością. Oczywiście na początku byliśmy troszkę zmieszani,
bo pierwszy raz byliśmy w nowym miejscu, lecz już po chwili przywitaliśmy się z nowymi kolegami podając sobie uścisk przyjaźni.
I w takiej miłej atmosferze rozpoczęliśmy „Spartakiadę” – rozgrywki sportowe między grupą „Stokrotki”
a grupą „Krasnoludki”. Nasze panie, pani Beatka – opiekun grupy „Stokrotki” i nasza pani Natalia przygotowały dla nas wiele atrakcji.
Pierwszą z nich był slalom z piłką i ćwiczenie zręcznościowe, po tym trudnym zadaniu czekały na nas przygotowane
ławeczki i musieliśmy wykrzesać z siebie mnóstwo siły, by przeciągnąć się po niej na brzuchu.
Kolejna konkurencja sprawiła nam chyba najwięcej radości, bo dostaliśmy piłkę i celowaliśmy prosto do bramki.
Już dzisiaj możemy stwierdzić, że kilkoro z nas będzie gwiazdami piłki nożnej. Kolejnym rekwizytem była parasolka,
która nas zaskoczyła, bo przecież każdy wie, że parasol służy do ochrony przed deszczem a tego dnia na niebie nie było nawet chmurki.
Po chwili jednak dowiedzieliśmy się, że odwrócona parasolka może służyć do czegoś zupełnie innego.
Otóż otrzymaliśmy piłeczki i rzucaliśmy nimi by trafić do odwróconego parasola.
Ależ było fajnie!! Po konkurencjach, które przygotowały dla nas nasze panie i po głośnych dopingach kolegów zachciało nam się ogromnie pić
i wtedy jak dobra wróżka z pomocą przyszła pani Bożenka, która ugotowała nam pyszny kompocik z czerwonych truskawek. Mniam, mniam.
Po tak wyczerpujących rozgrywkach i pokonaniu trudnych zadań zostaliśmy nagrodzeni medalami
a nasi przyjaciele z grupy „Stokrotki” podarowały nam jeszcze jeden prezent – kolorowe motyle.
Czas spędzony ze „Stokrotkami” będziemy długo wspominać i pomimo upału i kąśliwych komarów,
które od czasu do czasu się pojawiały bawiliśmy się wspaniale, a co najważniejsze, nawiązaliśmy nowe przyjaźnie.
Dlatego z całych naszych malutkich serduszek dziękujemy dzieciom i paniom z grupy „Stokrotki” za zaproszenie i przemiło spędzony czas. By nie pozostać dłużnym już dziś zapraszamy nowych kolegów do nas!!! Wpadajcie, kiedy tylko macie ochotę