Dziś marchew i dynia u nas królują,

mandarynek poszukują.

One zaś z pomarańczami

tłoczą soczek wraz z „Kotkami”.

A „Słoneczka” w pocie czoła

trą marchewkę, która woła:

„Moc witamin niosę wam”,

każdy mruczy: „Mmmm…, mniam, mniam”.

 

 

12 października dominującym kolorem w naszym przedszkolu był kolor pomarańczowy. Tego dnia wszystkie dzieci oraz panie miały na sobie element stroju w kolorze pomarańczowym. Ale to nie wszystko, wystrój sal na poszczególnych grupach również był pomarańczowy. Z sufitów zwisały pomarańczowe balony i serpentyny, na ścianach i oknach zagościły pomarańczowe papierowe dekoracje: jesienne liście, kwiaty, owoce, warzywa. Również na stolikach nie zabrakło pomarańczowych obrusów, serwetek, kubeczków, talerzyków……… i oczywiście tych witaminowych smakołyków, na które dzieci najbardziej czekały.

Po całym przedszkolu rozniósł się cytrusowo-pomarańczowy aromat soku wyciśniętego przez grupę „Kotki”, na talerzykach „Leśnych Ludków” i „Motylków” pojawiły się kompozycje z własnoręcznie pokrojonych marchewek i pomarańczy. „Słoneczka” rozsmakowały się w surówce z tartej marchewki, o czym świadczył kolor ich rączek i buź. A co się działo u „Smerfów”? –Turniej tańca z balonami! Oczywiście z małymi przerwami na pomarańczowy poczęstunek. Nawet panie kucharki włączyły się do obchodów dnia pomarańczowego serwując na obiad pyszną surówkę marchewkowo-brzoskwiniową.

Nie zabrało również przepięknych prac plastyczno-technicznych w kolorze pomarańczowym. Wydzieranki, wyklejanki, kolorowanki przyozdobiły całą naszą szatnię.

To przy dźwiękach utworów „Smak i zapach pomarańczy”, „Na marchewki urodziny” itp. bawiło się całe przedszkole.

Oczywiście nie bez pomocy rodziców, którzy pamiętali o „pomarańczowych akcesoriach”,   za co bardzo dziękujemy i przypominamy, że kolejnym kolorem będzie żółty (09.11.2016).

 

                                                         D. Rzepka